Na co dzień zawodowe siatkarki, po godzinach studentki i dumne reprezentantki uczelni w 1 lidze siatkówki kobiet. Czyli jak dostać się do reprezentacji uczelni? Jakie są tego profity? Jak wygląda to od środka?
Zacznijmy od tego, że aby grać w akademickiej lidze trzeba dostać się na studia. Jak dostać się do drużyny i na uczelnie Vistula? Tutaj nic nie dzieje się bez powodu. Na początek, każda potencjalna zawodniczka gra już w klubie siatkarskim na poziomie zawodowym. Są to zawodniczki 1, 2, 3 a nawet tauron ligi siatkówki kobiet w klasyfikacji ogólnopolskiej.
Co rok ,,stwarzana” jest nowa drużyna, ponieważ studia jak wiadomo nie trwają całe życie. Więc zaczyna się poszukiwanie brakujących jednostek (osób grających na danej brakującej pozycji)do akademickiej drużyny. Tzn. selekcjoner wie, która zawodniczka kiedy kończy liceum/ technikum i kiedy teoretycznie powinna zacząć przygodę na studiach. Więc kontaktuje się z trenerem, bądź samą zawodniczką i proponuje jej rozpoczęcie nauki w renomowanej prywatnej uczelni oraz reprezentowanie jej w ogólnopolskich turniejach akademickich. Oczywiście od razu potencjalna nowa zawodniczka jest informowana o profitach jakie idą w parze ze studiowania i grania dla uczelni.
Jakie są profity?
Przede wszystkim nie płaci się za studia, z możliwością uczęszczania na nie jak każdy inny student. Kolejną dogodnością jest stypendium sportowe, które można dostać, JEŚLI w zeszłym sezonie drużyna osiągnęła sukces na Finałach Akademickich Mistrzostw Polski. Bez problemu można ubiegać się o Indywidualny Tok Studiów, JEŚLI zajęcia pokrywają się z treningami. Najważniejszym warunkiem jest uczęszczanie na treningi oraz mecze uczelniane i oczywiście zaliczanie wszystkich zajęć na wysokim poziomie. Jeśli natomiast nie będzie się spełniać tych warunków, można zostać wyrzuconym z drużyny, a nawet z uczelni.
Czym jest liga akademicka?
Akademicka liga siatkówki ma na celu pomóc młodym zawodnikom kontynuować swoją karierę. Zdarza się, że zawodnicy po zakończeniu liceum nie wiedzą, czy iść w kierunku nauki, czy jednak pozostać w sporcie. A to połączenie daje szansę rozwodu w obu kierunkach. Rozgrywki między uczelniami w danym województwie, dzielą się na ligi. W zależności jak dużo drużyn jest zgłoszonych tyle lig powstanie. W województwie mazowieckim ligi są 2. W 1 lidze jest 8 zespołów co daje łącznie do rozegrania 14 meczy przez cały sezon. Natomiast w 2 lidze jest 7 zespołów, czyli 12 meczy do rozegrania. Oczywiście po sezonie są tendencje spadkowe i awans, to znaczy, że 2 ostatnie drużyny w tabeli spadają do niższej ligi, a 2 pierwsze awansują ligę wyżej. Terminarz 1 ligi trwa od listopada do kwietnia, w tym czasie łącznie rozgrywane jest 56 meczy, po których wyłaniają się zwycięscy Mazowsza. Obecnym liderem 1 ligi akademickiej jest właśnie Vistula Warszawa.
AMPY
Akademickie Mistrzostwa Polski to turniej finałowy, do którego awansuje 16 najlepszych uczelni z całej Polski. Aby się pojawić na finale najpierw trzeba znaleźć się w najlepszej półfinałowej 4. Turniej finałowy, jak i półfinałowy trwa 3 dni. Przez ten czas każda drużyna rozgrywa kilka meczy dziennie 2-3 (to zależy od tego na jakim miejscu znalazła się w swojej grupie). Na tym turnieju trzeba spodziewać się wysokiego poziomu, ponieważ tutaj znajdują się drużyny poukładane, zgrane i doświadczone. Zdarza się nawet że, są pełne składy ligowo-klubowe, a wiadomo, że to już jest inny poziom zgrania. Mimo to na ,,finałach” jest czas na integracje z innymi drużynami, więc można spędzić czas nie tylko rywalizując ale i miło spędzając czas z przeciwniczkami, bez zbędnej presji. Akademickie Mistrzostwa Polski to turniej kończący zmagania w danym sezonie akademickim, jest on pewnego rodzaju podsumowaniem całego roku grania. Co ciekawe turnieje finałowe i półfinałowe co roku odbywają się w innym miejscu, więc co za tym idzie, zawodniczki mają możliwość poznawać nowe miasta.
Drużyna – atmosfera
Jak wiadomo, bez dobrego trenera, nie ma dobrej drużyny. Trenerką drużyny akademickiej uczelni Vistula jest Jolanta Studzienna – polska siatkarka, grająca na pozycji środkowej, 102-krotna reprezentantka Polski. Trenerka dzieli się z nami doświadczeniem, bacznie obserwuje nas na treningach oraz meczach i daje cenne rady, które później możemy wykorzystać również w grze klubowej. W drużynie akademickiej atmosfera jest nie do zastąpienia. Największy wpływ na grę zespołu mają relacje jakie w niej panują. Już na pierwszy rzut oka widać, jak zawodniczki grające dla Vistuli bawią się grą. Wiedząc, jak duże wsparcie dostajemy od siebie nawzajem, od trenerki a przede wszystkim od samej uczelni, gra sprawia ogromną przyjemność i każde zwycięstwo smakuje inaczej. Rodzinna atmosfera na boisku, potrafi zdziałać cuda, dzięki czemu niemożliwe staje się możliwe.
Podsumowując, granie w akademickiej drużynie siatkówki kobiet na uczelni Vistula jest niezastąpionym przeżyciem. Nie dość, że daje możliwość rozwoju naukowego, to daje możliwość dalszego rozwoju sportowego, bez przymusu rezygnacji z marzeń. Po zakończeniu studiów z dyplomem, zostaną nam również pamiątki w postaci medali za liczne osiągnięcia. Jest to naprawdę niezapomniana przygoda.
Martyna Rozwadowska